ENERGETYKA Informacja prasowa 25.03.2022

Zgoda na budowę elektrowni gazowej w Ostrołęce to błąd, za który polscy podatnicy zapłacą 5 mld zł

gazowa-ostroleka.png

Samorządowe Kolegium Odwoławcze 10 marca br. utrzymało w mocy decyzję środowiskową dla budowy gazowej elektrowni w Ostrołęce. Jest jeszcze czas wycofać się z decyzji, która ignoruje ostrzeżenia ekspertów i za którą ostatecznie zapłacą podatnicy – apeluje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i zapowiada złożenie skargi w tej sprawie do WSA.

Budowa w Polsce elektrowni gazowych jest wbrew interesom społeczeństwa, nie broni się ekonomicznie i wymaga wysokich dopłat, których koszt spadnie na Polki i Polaków.  Eksperci Carbon Tracker szacują, że tylko do gazowej elektrowni w Ostrołęce dopłacimy w rachunkach 5 mld zł. Inwestycja będzie realizowana w oparciu o raport środowiskowy, który w naszej ocenie jest nierzetelny i nie spełnia wymogów prawa. To szkodliwy projekt, dla klimatu, środowiska i naszych portfeli dlatego konsekwentnie apelujemy o jego zatrzymanie – komentuje Diana Maciąga, koordynatorka ds. klimatu i energii Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot oraz ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Wielkie elektrownie gazowo-parowe nie stanowią rozwiązania przejściowego, lecz na dekady uzależniają nas od gazu

Ostrołęka C posiada zakontraktowane moce na 17 lat począwszy od 2026 r. Jest budowana z myślą o użytkowaniu przez 30 lat. Taka perspektywa absolutnie nie może być traktowana jako przejściowa. By osiągnąć cele klimatyczne powinniśmy odejść od użycia gazu do produkcji prądu najpóźniej w 2035 roku. Inwestor nie wyłączy elektrowni po kilku latach od otwarcia, ani nie ma planów odejścia od gazu do 2035 r. 

Ze względu na niestabilność rynku gazu i rosnące ryzyko geopolityczne (związane m.in. z wojną w Ukrainie) uzależnienie od tego paliwa może zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu kraju. Planowany wzrost zużycia gazu w Polsce jest tak wielki, że nie będzie się go dało zaspokoić bez rosyjskiego surowca. O konieczności ograniczenia planów kosztownych bloków gazowo-parowych w swym najnowszym komunikacie, apeluje zespół ds. kryzysu klimatycznego działający przy Prezesie Polskiej Akademii Nauk, który podkreślił, że „bloki gazowo-parowe najpewniej nie zdążą się zamortyzować, a ponadto stworzą nieosiągalny bez importu z Rosji popyt na gaz”.

Energetyka gazowa nakręca wzrost zapotrzebowania na to paliwo. Obecnie zużywamy około 21 mld m3 gazu rocznie. Ostrołęka C będzie spalać nawet 1,5 mld m3 a do 2027 r. ma powstać pięć takich elektrowni. Po szoku cenowym na rynku paliw z końca ubiegłego roku, po wybuchu wojny, którą sponsoruje nasze uzależnienie od paliw kopalnych, trzymanie się w Polsce planu zamiany elektrowni węglowych na gazowe jest nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne. Jest też niemoralne – mówi Diana Maciąga. 

Wizja przejścia z węgla na gaz, w sytuacji w której możemy przestawić się na niewyczerpywalną energię wiatru i słońca nie powinna być w ogóle rozważana

Inwestor gazowej Ostrołęki C nie przedstawił racjonalnego, alternatywnego wariantu dla inwestycji, choć ma taki obowiązek. To jeden z powodów, dla których Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zaskarżyła decyzję środowiskową. Polska ma już dostępną tańszą alternatywę w postaci energii odnawialnej, która jest w stanie efektywnie świadczyć usługi sieciowe porównywalne z nowymi elektrowniami gazowymi. 

Eksperci z Carbon Tracker, autorzy raportu „Poland’s Energy Dilemma” wskazują, że koszty inwestycji w źródła energii wiatrowej i słonecznej nawet z uwzględnieniem jej magazynowania spadną poniżej kosztów budowy nowych elektrowni gazowych w ciągu pięciu lat. Przejście z węgla od razu na nowoczesny, inteligentny system oparty o efektywność energetyczną i odnawialne źródła energii pozwoliłoby uniknąć osieroconych kosztów związanych z budową elektrowni gazowych takich jak Ostrołęka C. 

Rozbudowa instalacji gazowych ignoruje zagrożenie emisjami metanu i uniemożliwi Polsce osiągnięcie neutralności klimatycznej

Budowa nowej infrastruktury gazowej jest całkowicie sprzeczna z ochroną klimatu i uniemożliwi Polsce osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Elektrownie gazowe, jako odbiorcy gazu, są współodpowiedzialne za emisje powstające w łańcuchu dostaw. Wycieki metanu następują w całym łańcuchu produkcyjnym, od jego wydobycia po wykorzystanie. Wystarczy, że emisja metanu wynosi około 3% w całym łańcuchu dostaw, aby nie było żadnych korzyści klimatycznych z zastąpienia węgla gazem. Klimatolodzy z IPPC apelują o natychmiastowe zmniejszenie emisji metanu. Tymczasem brak uwzględniania tego gazu w raporcie środowiskowym Ostrołęki C pokazuje, że plany budowy tej elektrowni są całkowicie oderwane od rzeczywistości kryzysu klimatycznego. 

Inwestycje w gaz kopalny w Polsce muszą zostać przekierowane na OZE i efektywność energetyczną

Możemy jeszcze uniknąć zbędnych i szkodliwych inwestycji, takich jak elektrownia gazowa w Ostrołęce. Nie jest jeszcze za późno, by przestawić polską energetykę na zrównoważone tory i realnie podnieść bezpieczeństwo energetyczne państwa. 

Rządzący patrzą na bezpieczeństwo energetyczne Polski wyłącznie w kategoriach uniezależnienia się od dostaw gazu z Rosji zamiast myśleć o uniezależnieniu się od gazu w ogóle. Ignorują perspektywę kryzysu klimatycznego i koszty produkcji energii z paliw kopalnych. Nowoczesny system oparty na odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej to kluczowe elementy niezależności energetycznej, które zapewniają odbiorcą tanią energię i bezpieczeństwo – podsumowuje Diana Maciąga z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Kontakt:

Diana Maciąga, tel.: 502 646 890 e-mail: [email protected]

 


Źródła:

  1. Raport środowiskowy dla inwestycji gazowej elektrowni w Ostrołęce nie powinien stanowić podstawy merytorycznej, która uzasadniałaby dopuszczenie projektu do realizacji.  Analiza raportu dokonana przez ekspertów Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot wykazała szereg poważnych braków i błędów: pracownia.org.pl/pracownia-aktualnosci/548-nowa-elektrownia-te-same-bledy-eksperci-wytykaja-nierzetelnosc-dokumentacji-dla-gazowej-elektrowni-ostroleka-c  
  2. Eksperci Carbon Tracker w najnowszym raporcie „Poland’s Energy Dilemma” („Dylemat energetyczny Polski”) ostrzegają, że budowa w Polsce elektrowni gazowych jest wbrew interesom Polski, nie broni się ekonomicznie i wymaga wysokich dopłat, których koszt spadnie na społeczeństwo.
  3. Raport Ember „Polska na gazie” ostrzega przed gazowym uzależnieniem Polski. Polityka Energetycznej Państwa do 2040 roku pokazuje, że Polska planuje największy wzrost wykorzystania gazu w całej UE, co zagraża unijnemu celowi redukcji emisji CO2 i ignoruje potencjał OZE.
  4. Komunikat 06/2022 Zespołu ds. kryzysu klimatycznego działającego przy Prezesie Polskiej Akademii Nauk z 21 marca 2022 roku apeluje o ograniczenie inwestycji w kosztowne bloki gazowo-parowe: „bloki gazowo-parowe najpewniej nie zdążą się zamortyzować, a ponadto stworzą nieosiągalny bez importu z Rosji popyt na gaz”.