Energetyka a dziedzictwo przyrodnicze
Rozwój każdej formy energetyki wymaga dbałości o dziedzictwo przyrodnicze. Zagwarantowanie równowagi między rozwojem OZE, ochroną społeczności i bioróżnorodności zawsze powinno być priorytetem dla inwestorów.
Rola procedury OOŚ
Podstawowym i sprawdzonym narzędziem gwarantującym zrównoważony rozwój jest procedura oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. Każdy inwestor, czy to farmy słonecznej, wiatrowej czy biogazowni powinien rozwiewać wątpliwości strony społecznej: przyrodników i mieszkańców.
Nie istnieje energetyka neutralna dla klimatu, środowiska i ludzi. Jest tylko mniej lub bardziej szkodliwa. Wszystkie źródła energii powinny być traktowane na zasadzie zanieczyszczający płaci i pokrywać koszty uboczne swojej działalności.
Elektrownie wiatrowe czy słoneczne stanowią tanie i niskoemisyjne, alternatywne źródła energii, stanowiąc kluczowy element sprawiedliwej transformacji energetycznej. Absolutnie każdy scenariusz naukowy zakłada rozwój OZE. Istnieje jednak szereg zagrożeń dla środowiska związanych z rozwojem OZE, dlatego każda budowa elektrowni powinna być poprzedzona oceną oddziaływania na środowisko. Zwolnienie z przeprowadzenia ooś może obowiązywać jedynie dla małych instalacji (do 1 MW) realizowanych przez prosumentów.
Energetyka oparta na OZE nie jest wolna od ryzyka środowiskowego
Miejsca predysponowane do stawiania wiatraków są często miejscami występowania rzadkich gatunków ptaków i nietoperzy, dlatego jesteśmy za zakazem lokalizowania wiatraków na obszarach chronionych i utrzymaniem zasady 10h (ok. 1500 m) od od granic miejsc przyrodniczo cennych - parków narodowych, rezerwatów przyrody i obszarów Natura 2000, w których przedmiotami ochrony są ptaki i nietoperze.
Czy wiatraki zabijają ptaki? Tak i należy te śmierci minimalizować. Ponieważ nie można chronić klimatu niszcząc bioróżnorodność rozwiązaniem dla problemu śmiertelności ptaków przez farmy wiatrowe jest przechodzenie procedury ooś. Wiele krajów stosuje także dodatkowe bufory ochronne, czyli wprowadza zakazy lokalizowania wiatraków od form ochrony przyrody.
Ogromnym środowiskowym wyzwaniem jest recykling OZE
Wyprodukowanie wiatraków, paneli słonecznych czy magazynów energii potrzebnych w systemie energetycznym przyszłości samo w sobie wymaga energii, transportu tych elementów, co wiąże się z emisjami procesowymi a także użycia materiałów o ograniczonych zasobach takich jak metale ziem rzadkich, których wydobycie wiąże się często z dużym, negatywnym wpływem na środowisko. Ogromnym wyzwaniem jest zwłaszcza recykling elektrochemicznych magazynów energii. Dlatego tak ważną rolę musi pełnić efektywność energetyczna oraz takie metody stabilizacji sieci jak np. zarządzanie popytem. Wyzwania to zminimalizowanie energochłonności produkcji, zwiększenie trwałości instalacji oraz zamknięcie obiegu surowców i zapewnienie pełnego recyklingu.
Obecnie stare turbiny wiatrowe poddaje się prawie pełnemu recyklingowi - problemem pozostaje recykling łopat. Pod kątem szkodliwości procesów produkcji, wydobycia surowców i odpadów dobrze wypada fotowoltaika. Nie ma niedoborów surowców niezbędnych do ich produkcji. Efektywność ich produkcji pozwala zmniejszyć materiałochłonność. Największym wyzwaniem, podobnie jak w przypadku turbin będzie recykling - ilość paneli fotowoltaicznych dobiegających kresu życia po 25 latach będzie przytłaczająca. Podobnie jak w przypadku innych produktów naszej gospodarki (np. samochodów) będzie bardzo ważne, by projektować panele pod kątem odzysku surowców oraz odpowiedzialności producentow.
Ważne podkreślenia jest, że problem recyklingu czy metali ziem rzadkich to problem nie tylko OZE, ale całej gospodarki cyfrowej. W Polsce jeden z największych zakładów recyklingu budowany jest w Zawierciu. Zakład Elemental będzie zajmował się odzyskiem cennych metali (lit, kobalt, platyna, pallad czy rod) z baterii, ale także z laptopów i smartfonów.
Osobną kwestią jest uznawanie za energetykę odnawialną biomasy drzewnej.
Spalanie biomasy drzewnej powoduje wyższe emisje niż spalanie paliw kopalnych a mimo to jest uznawane za odnawialne źródło energii. Naukowcy od lat apelują, by przestać dotować to źródło energii, bo przyczynia się do wylesiania i niszczenie przyrody. Sektor bioenergii ma bardziej destruktywny wpływ na przyrodę niż pozyskanie drewna na cele materiałowe, zaburza integralność ekosystemów leśnych, negatywnie wpływa na leśną różnorodność biologiczną a usuwając martwe drewno prowadzi do degradacji lasu.
Lasy grają kluczową rolę w łagodzeniu zmian klimatu gdyż dwutlenek węgla wchłaniany z atmosfery przez rosnące drzewa, leśną glebę i martwe drewno może być związany na setki lat. 1 m3 drewna wiąże około 1 tony CO2, jednak z punktu widzenia ochrony klimatu liczy się jego ilość trwale zmagazynowanego w ekosystemie. Liczy się też czas - zanim drzewa pobiorą z atmosfery ilość CO2 równą wyemitowanej podczas spalania biomasy drzewnej upływa od kilkudziesięciu do ponad stu lat podczas gdy drastyczna redukcja emisji CO2 jest konieczna w horyzoncie 10-20 lat. Więej informacji o problemie spalania biomasy drzewnej w energetyce można przeczytać w raporcie „Lasy do spalenia".
Nie można (i nie trzeba!) rozwiązywać problemów energetycznych kosztem przyrody.