ENERGETYKA Informacja prasowa 09.06.2022

LNG: Płynna droga do katastrofy. 10 powodów, dla których gaz kopalny to zła droga dla Polski i Europy

lng-briefing.png

W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę i wykorzystaniu przez Kreml gazu do energetycznego szantażu, w centrum zainteresowania Europy znalazł się skroplony gaz kopalny (LNG). Również Polska planuje rozbudowę infrastruktury LNG. Briefing „LNG: Płynna droga do klimatycznej katastrofy” przedstawia argumenty przeciwko nadmiernie eksponowanej roli, jaką LNG ma odgrywać w przyszłości energetycznej Europy. Najwyższa pora, by przekierować uwagę i środki z LNG na sprawiedliwą transformację opartą na efektywności energetycznej i odnawialnych źródłach energii – alarmują eksperci.

Pobierz briefing [PDF]

LNG to gaz kopalny, który został schłodzony do temperatury -162°C, aby można go było transportować na dalekie odległości, a następnie przekształcić z powrotem w postać gazową i zasilać energetykę, działalność przemysłową i gospodarstwa domowe. To paliwo szkodliwe dla środowiska ze względu na proces wydobycia i transportu. Metan, czyli główny składnik gazu kopalnego stanowi również ogromne zagrożenie dla klimatu.

IPCC szacuje, że około 25% globalnego ocieplenia netto, które nastąpiło w ostatnich dziesięcioleciach, jest spowodowane właśnie przez metan, którego wpływ na klimat w 20-letnim horyzoncie czasowym jest około 86 razy silniejszy, niż dwutlenku węgla. Według Programu Środowiskowego ONZ (UNEP) emisje metanu ze wszystkich źródeł muszą zostać zmniejszone o 40%-45% do 2030 r., aby osiągnąć najmniej kosztowną ścieżkę ograniczenia wzrostu temperatury na Ziemi do 1,5°C. Emisje z energetyki są najłatwiejsze do ograniczenia.

Długoterminowe wykorzystywanie gazu kopalnego jest zbrodnią w kontekście kryzysu klimatycznego i stoi w sprzeczności z celami Porozumienia Paryskiego. Zamiast rozbudowy infrastruktury LNG, Europa powinna wykorzystać obecny moment presji na odejście od rosyjskich węglowodorów, by raz na zawsze odejść od paliw kopalnych. Metan ulatnia się w całym łańcuchu dostaw gazu, a proces chłodzenia i transportu tego paliwa wymaga dużych ilości energii i powoduje zanieczyszczenie środowiska. Międzynarodowa Agencja Energii mówi jasno, że jeżeli chcemy osiągnąć do 2050 zerowe emisje netto, nie mogą powstać żadne nowe projekty wydobywcze paliw kopalnych – mówi Nawojka Ciborska reprezentująca ruch społeczny Gastivists Polska.

W 2021 r. import LNG stanowił 20,5% zużycia gazu kopalnego w Unii Europejskiej. W związku z presją na zaprzestanie importu gazu z Rosji, rządy poszukują LNG ze źródeł nierosyjskich – od USA, Kanady i Norwegii po Katar, Algierię czy Senegal. Spośród 26 terminali LNG w budowie, projektów rozbudowy terminali oraz pływających jednostek magazynowania i regazyfikacji (FSRU) w dziesięciu krajach europejskich, 22 zostały ogłoszone, zaproponowane lub wznowione od lutego 2022 roku. Projekty te zwiększyłyby zdolności importowe o co najmniej 152 mld m3 rocznie, a ich koszt wyniósłby co najmniej 6 mld euro. Tymczasem Europa może zrezygnować z rosyjskiego gazu do 2025 roku bez potrzeby budowy nowej infrastruktury gazowej, na co wskazują raporty m. in. Global Energy Monitor, International Energy Agency oraz wspólny raport Ember, E3G, RAP i Bellony.

Dzieje się to, przed czym niedawno ostrzegał Sekretarz Generalny ONZ. Branża LNG cynicznie wykorzystuje wojnę, by przeforsować budowę nowej, niepotrzebnej infrastruktury i zapewnić sobie zyski na dziesięciolecia. Przykładem może być terminal regazyfikacyjny typu FSRU na Zatoce Gdańskiej, który dziś istnieje tylko na papierze, ale już planowana jest jego rozbudowa i to do przepustowości znacznie większej, niż terminalu LNG w Świnoujściu. Uzasadnieniem budowy ma być pomoc Czechom, Słowacji i Ukrainie, choć odchodzenie od gazu z Rosji to potrzeba najbliższych miesięcy, a nie lat, zanim FSRU powstanie. Nie można pozwolić, aby krótkoterminowe obawy o dostawy energii sprawiły, że Polska i Europa ugrzęzną w długoterminowych, kosztownych umowach i budowie niepotrzebnej infrastruktury do odbioru LNG. Odejście od rosyjskiego gazu jest konieczne i pilne, aby pomóc w zakończeniu wojny w Ukrainie, jednak eksperci wykazali, że można to osiągnąć bez nowych inwestycji w paliwa kopalne. Zamiast marnować lata a potem importować szkodliwe dla klimatu, drogie paliwo z drugiego końca świata, pieniądze te należy inwestować tu i teraz w zmniejszenie zużycia gazu, czyli programy termomodernizacji, pompy ciepła i lokalną infrastrukturę energii odnawialnej – mówi Diana Maciąga, koordynatorka ds. klimatu i energii Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Briefing „LNG: Płynna droga do klimatycznej katastrofy” został przygotowany przez Friends of the Earth Europe oraz Food & Water Action Europe i przetłumaczony przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot oraz Gastivists Polska za zgodą wspomnianych wyżej organizacji.

Kontakt:

Diana Maciąga, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, tel.: 502 646 890; e-mail: [email protected] 
Nawojka Ciborska, Gastivists Polska, e-mail: [email protected]


Najważniejsze tezy briefingu:

1. LNG nie zmniejszy zależności Europy od paliw kopalnych. Dywersyfikacja źródeł LNG to po prostu wymiana zależności od jednego dostawcy na uzależnienie od innych producentów paliw kopalnych, w tym z krajów niedemokratycznych.

2. Nowe LNG nie pomoże w obecnym kryzysie energetycznym, za to opóźni sprawiedliwą transformację. Obecny boom na infrastrukturę LNG nie zaowocuje dostawami gazu w najbliższej przyszłości i nie przyczyni się do rozwiązania obecnego kryzysu energetycznego wywołanego rosyjską agresją na Ukrainę.

3. Więcej LNG oznacza uzależnienie od gazu i infrastruktury gazowej. Decyzja, by zareagować na obecną niepewność energetyczną Europy ogromnym importem LNG grozi niebezpiecznym efektem gazowej pułapki (lock-in) na dziesięciolecia.

4. LNG niszczy klimat. Skraplanie, transport i regazyfikacja LNG są obarczone wyciekami metanu. Raport IPCC wzywa do natychmiastowej redukcji emisji gazów cieplarnianych, z naciskiem na metan, co oznacza całkowitą zmianę obecnych systemów energetycznych.

5. LNG nie zmniejszy ubóstwa energetycznego. Coraz większa konkurencja o zasoby gazu oznacza dalszy wzrost cen. W Europie, w latach 2019-2021 cena gazu wzrosła o 400% a ceny energii podniosły się o 200%. Najubożsi najbardziej odczuli szokowe wzrosty cen gazu i energii.

6. LNG przynosi ogromne zyski sektorowi paliw kopalnych. Wzrost cen gazu przełożył się na ogromne zyski sektora paliw kopalnych i dostawców energii. Jednocześnie Europejczycy borykają się z wysokimi rachunkami.

7. LNG to wsparcie gazu łupkowego: katastrofy dla zdrowia i środowiska. Obie formy wydobycia gazu – konwencjonalne oraz poprzez szczelinowanie hydrauliczne, są szkodliwe dla środowiska. Kupując LNG z USA, Europa w coraz większym stopniu wspiera produkcję gazu łupkowego ze szczelinowania hydraulicznego – niszczycielskiej, wodochłonnej metody wydobycia gazu, która wywołuje trzęsienia ziemi, prowadzi do znacznych emisji metanu i uwalniania substancji chemicznych do powietrza i wody, zagrażając środowisku i lokalnym społecznościom.

8. LNG napędza kryzysy i konflikty. Powiązania między paliwami kopalnymi a wojną stały się dla Europy oczywiste w świetle rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

9. LNG jest niebezpieczne. Infrastruktura LNG powoduje poważne zagrożenia związane z bezpieczeństwem publicznym.

10. Istnieją sprawdzone sposoby odejścia od gazu. Europa może zrezygnować z rosyjskiego gazu do 2025 roku bez potrzeby budowy nowej infrastruktury gazowej, na co wskazują raporty m. in. Global Energy Monitor, International Energy Agency, Climate Action Network Europe oraz wspólny raport Ember, E3G, RAP i Bellony.